Poznajmy się!

Cześć,

ten blog jest zbiorem porad, pomysłów i inspiracji powiązanych ze sklepem Gadżety Trenera.

Sklep stworzyłyśmy z pasji. Banał, ale prawdziwy.

Około roku 2010 na polskim rynku rozpoczął się boom na gry szkoleniowe. Oczywiście gry były wcześniej, a jeszcze wcześniej ćwiczenia, metody innego niż znany ze szkoły sposób uczenia ludzi. Każdy szanujący się trener miał walizkę/worek pełen dziwności: kostek, piłek, kartek i co tam się udało zdobyć. Do tego spisywane od kolegów i koleżanek scenariusze ćwiczeń. Obie miałyśmy takie gadżety i obie marzyłyśmy po cichu, aby mieć ich więcej i więcej, lepsze, bardziej profesjonalne. Wymyślanie nowych ćwiczeń i scenariuszy jest super.

A kto to my?

Ula Rudzka-Stankiewicz – psycholożka, ekspertka grywalizacji, trenerka, facylitatorka, szukająca ciągle nowych wyzwań, pomysłów. To właśnie Ula w 2016 postanowiła marzenie wprowadzić w życie i otworzyć sklep z tym wszystkim, co pomaga w prowadzeniu szkoleń i warsztatów.

Beata Jakubowska – filozofka, ewaluatorka, PM, trenerka, administratorka TTT – największego polskiego forum trenerów na FB, założycielka Klubu Trenerów Biznesu. Z Ulą znałyśmy się z Klubu. Ula, wiedząc, że taki sklep był też moim pomysłem (ale ona była szybsza), zaproponowała mi jego sprzedaż. Odwiodłam ją od tego zamiaru i dziś współpracujemy.

W 2019 dołączyła do nas Xenia Wiśniewska. Filolożka i tłumaczka z pewną niezwykłą cechą, której nam brakowało – Xenia lubi te tabelki, rubryczki i spokojne, skrupulatne wykonanie. Dwie szalone wizjonerki tego potrzebowały, chłodnego rozsądku.

Chwilę później do grona dołączył Bartosz Kurowski, filozof, tłumacz literacki i pedant. U niego musi być równo, na czas i z najwyższą dbałością o szczegóły. To, że przez tyle lat paczki wysyłane są niezwłocznie, w magazynie wszystko stoi na baczność, telefony i zapytania obsługiwane są natychmiast, jest zasługą Bartka. To on wysyła Wam faktury nocą, bo może ktoś potrzebuje zaksięgować koszt 🙂

Należy też pamiętać o Joannie Łukaszewicz – jest to najbardziej szalona i niekonwencjonalna księgowa, jaką znam. Jest też doradcą optymalizacji biznesowych.

I to cała nasza ekipa. Asia mówi, że w jej karierze jest to jedyna firma, która potrafi zrobić taki obrót przy tak małej ilości błędów i przy tak małych zasobach ludzkich. Dlaczego? Na pewno dlatego, że po prostu lubimy tę robotę, lubimy również siebie nawzajem, ale też, trenerze, trenuj się sam – w praktyce stosujemy Lean. To działa!

Wracając do sklepu: szybko wzbogaciliśmy ofertę i ją rozszerzyliśmy. Dziś nie tylko trenerzy kupią u nas świetne narzędzia . Mamy dział dla coachów, dla psychologów i dla zaangażowanych pedagogów. Są też akcesoria do samodzielnego tworzenia i urozmaicania ćwiczeń. Pamięć po starych walizkach pełnych kostek, piłeczek i karteczek wciąż żyje. Ponieważ GT czynnie wspiera inicjatywę Trenerzy dla Planety, mamy również outlet. Jest on miejscem, gdzie można kupić narzędzia używane, z brakami, i wszystkie te, które doskonale mogą służyć, zamiast zalegać na półkach lub co gorsza na śmietnikach. Marnotrawstwo po prostu jest nie fair.